Jazda na motocyklu to hobby naprawdę sporej grupy osób, wbrew pozorom nie tylko mężczyzn. Wiosną, kiedy po kilku miesiącach przestoju motocykle wyjeżdżają na trasę, miłośnicy jazdy bardzo często umawiają się na wspólne zorganizowane wycieczki. Na ścigaczu można pomknąć z południa Polski na północ, wyjeżdżając z samego rana, w południe można już pić kawę nad morzem.
Jazda na motocyklu czyli niezwykłe hobby
Jazda na motocyklu łączy – ludzie zawierają przyjaźnie, bo przecież nikt tak nie zrozumie jak drugi motocyklista, który również z niecierpliwością przebiera nogami by znów wskoczyć na swojego ścigacza i poczuć po prostu wolność. Motocykliści mają naprawdę ograniczone możliwości, bo gdy na drogach jest ślisko na przykład po deszczu, albo gdy powierzchnia jest oblodzona, zwyczajnie nie mogą korzystać z uroków jazdy. Tym bardziej z niecierpliwością czekają na dobrą pogodę, aby wyruszyć w nieznane.
Cichy motocykl
I chociaż niektórzy motocykliści spotykają się z różnymi reakcjami społeczeństwa, szczególnie jeżeli jeżdżą w sposób mało ostrożny, popisujący się rykiem silnika swojego motoru, wielu myśli też o innych. Wystarczy zamontować DB Killer, który w prosty sposób można założyć do tłumika, aby poziom nieznośnego dla wielu ludzi hałasu był zdecydowanie niższy. Tak niewiele trzeba, by osoby z założenia nie lubiące motocyklistów za hałas, przestali negatywnie myśleć na ich temat. DB Killer to zatem sposób na przychylność sąsiadów dla każdego motocyklisty z ognistą maszyną w garażu.